Sposób na jesienną chandrę.
Cześć!
Po temacie postu powinniście domyślać się już o czym on będzie. Zacznijmy od teorii:)
Chandra – stan przygnębienia, złe samopoczucie, niskie poczucie wartości, apatia, poczucie beznadziejności.
Każdy z nas wie czym jest chandra, zwłaszcza ta jesienna, a bankowo większość jej doświadczyła. Przyznam się bez bicia, że doświadczam jej co roku, więc nie wiem czy moje rady będą w tym przypadku skuteczne, haha. Mi jednak pomagają i sprawiają, że polepsza mi się humor, że jestem w stanie coś zrobić i cokolwiek mi się chce. Jeszcze gorzej mamy my, dziewczyny, kiedy przychodzi nasza ukochana Matka Natura i oznajmia nam, że znowu *cóż za zdziwienie* nie jesteśmy w ciąży *ps. jakbyśmy nie mogły dostawać sms'a z taką wiadomością- ojej, życie wtedy byłoby cudowne!* No i jak powszechnie wiadomo statystycznie wygląda to tak:
Haha, przynajmniej w moim przypadku tak jest. Ogólnie jesienią *w sumie to cały rok, ale to w ogóle nie jest ważne* jestem bardzo wrażliwa, płaczliwa, często smutna i przygnębiona, leniwa i w ogóle taka 'weee'. No a kiedy przychodzi ten piękny, uroczy i uwielbiany *sarkazm* przez każdą nas czas - bywa jeszcze gorzej. Ale! Jest masa rzeczy, które są wtedy w stanie poprawić mi nastrój! Co to za rzeczy?
GORĄCA CZEKOLADA
Napój bogów. Mam w zasadzie kilka takich napojów. UWIELBIAM cappuccino, zwłaszcza z milki♥ Niestety z tego co się orientuję ciężko zdobyć je w Polsce :< Kolejny to cappuccino z czekoladą z automatu w mojej szkole. Kosztuje 1,50zł i zawsze nalewa mi się jedynie pół kubka jednorazowego ($%$%#!!!!!!), ale nie mogę się powstrzymać i zawsze je kupuję, haha. Kolejna sprawa to herbatka<3 Zwłaszcza z cytryną i miodem. A w ogóle najlepsza jest herbata z sagi o smaku pigwy! Polecam! :D *post zawiera lokowanie produktu, okok*.
GRUBE I CIEPŁE WSZYSTKO
Kot, koc, sweter,drugi kot, skarpety, trzeci kot - co tylko chcesz!
Daj się porwać jesieni, załóż na siebie tyle ile zmieścisz i przytul się do swojego futrzaka! Jeśli nie masz kota, to pies, królik, chomik, czy maskotka to też świetny pomysł! Ahh, przytulmy się wszyscy do wszystkiego, pijmy czekoladę i jedzmy ciasteczka. Czy istnieje na świecie lepsze życie?
DOBRA KSIĄŻKA/FILM
Och, czymże byłoby życie, gdyby nie morze kobiecych łez wylanych przed rozczulającym romansidłem. Do tego celu mogę Wam gorąco polecić wszystkie książki Nicolasa Sparksa i ich ekranizacje:) Genialne wyciskacze łez na jesienną chandrę. Rzecz jasna z kotem, kocem, swetrem, czekoladą i całą resztą.
SPACER
Najlepiej w deszczu, wtedy nikt nie zobaczy naszych łez. Żartowałam oczywiście! W ogóle nie warto płakać. Bierzemy najcieplejszy sweterek jaki mamy w szafie, kurtkę, szalik, czapkę, rękawiczki. Ja zabieram jeszcze aparat i/albo psiaka, no i ruszam! Najczęściej do lasu, albo w łąki. Tam jest najpiękniej.
TWOJA PASJA
Każdy z nas lubi coś robić, nawet jeśli jeszcze tego nie znalazł. I wcale nie trzeba tego potrafić, wystarczy to lubić. Ja np. bardzo lubię rysować, choć nie wychodzi mi to tak, jakbym chciała. Inni lubią śpiewać, tańczyć, pisać, albo słuchać/tworzyć muzykę. Szukaj tego, odnajdź i twórz po swojemu. To też potrafi znacznie poprawić nastrój!;)
źródła zdjęć: tumblr.com
*nie piszę dokładnie, ponieważ nigdy nie mam pewności czyjego tak naprawdę są autorstwa*
No i to w zasadzie koniec tego posta:) Planuję wybrać się na jakieś jesienne zdjęcia w niedługim czasie, także czekajcie!:*
A Wy? Co robicie, kiedy nawiedza Was chandra (jesienna, czy też nie)? Korzystacie z moich propozycji? Czy może macie własne sposoby?
Buziaki !:*
6 komentarze
Naprawdę świetnie piszesz tak łatwo ci to przychodzi ze nie wiem! zazdroszczę! :) porady extra jak dla mnie bo większość sama stosuję :D ostatnio też mi pomogły!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Mój blog - zapraszam!
Uwielbiam czytać twoje posty. Na prawdę są bardzo przyjemne dla oka i lekkie. Absolutnie się zgadzam z twoimi propozycjami na jesienne przygnębienia. Moim ulubionym sposobem aby rozwiać wszystkie smutki jest łyżeczka (1, 2, 3 ewentualnie 10) nutelli, spanie i oczywiście przytulanie do pieska.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Zapraszam do mnie - klik ♥
Na jesienną chandrę według mnie najlepsze jest zrobienie czegoś pozytywnego, może jakiś wypad ze znajomymi. Jeśli chodzi o siedzenie w domu to dobrze jest wypić sobie kakao albo jakąś czekoladę i obejrzeć fajny film czy posłuchać muzyki ;)
OdpowiedzUsuńblog Przygody-Mileny.blogspot.com
Super przyjemny post! Gdyby okres mógł mówić denerwowałby wszystko na swojej drodze :D hahah Uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńhttp://typical-writers.blogspot.com/
Gorącą czekoladę mimo ze nie lubię za bardzo to i tak każdej jesieni i zimy piję bo wtedy mi to smakuje :D nie wiem czemu tak dziwnie no ale jest tak hah
OdpowiedzUsuńhttp://official-patty.blogspot.com/
Nie ważne czy dół jesienny, ale jak już łapie to oczywiście najpierw siłownia, potem książka! a Nicolasa Sparksa uwielbiam :D to nic ze przy nich becze, ale uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każde napisane słowo !♥
Thank You for every written word !♥